Strony

niedziela, 15 czerwca 2014

FASHION PAPRICA TESTUJE: DEPILATOR Philips Satinelle HP6422/01

Witajcie!

Z wielką przyjemnością pragnę Was poinformować o rozpoczęciu nowego cyklu postów pt. " FASHION PAPRICA testuje..." W związku z tym, iż mam to szczęście testować produkty znanych marek, chciałabym się z Wami podzielić swoimi odczuciami. Tak jak obiecałam na fun page'u zaczniemy od depilatora marki PHILIPS. Kiedy dowiedziałam się o możliwości testowania nie do końca byłam przekonana ;) Powiem Wam szczerze, że moja odporność na ból pozostawia wiele do życzenia :P Nie mniej, która z Nas lubi golić nogi co dwa dni? Goląc je żyletką niestety efekt jest krótkotrwały...Zestaw zawierał nakładkę masującą, którą oczywiście w pierwszej kolejności przetestowałam :) Czy taki "zabieg" boli? Tak, jest on nieprzyjemny, mnie osobiście na początku bolało, natomiast im dłużej używałam, tym ten ból był mniejszy. Nakładka faktycznie oszukuje receptory bólu natomiast nie wpływa na dokładność, bo jeśli włoski są krótkie to niestety ich nie usuwa...czyli coś za coś. Dokładniej goli się nogi bez tej nakładki, boli natomiast przy pierwszym kontakcie z nogą, później ja osobiście uważam, że jest już ok ;) Czyli reasumując: polecam Wam ten produkt, gdyż ból jest do wytrzymania, a nogi są gładkie. Cena rynkowa to 119 zł, więc nie jest to kolosalna kwota. Ostrza można umyć pod wodą, depilator posiada dwie prędkości, w związku z tym można go dostosować do własnych potrzeb.Dodatkowo w zestawie znajdziemy etui,szczoteczkę do czyszczenia, oraz zasilacz.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz